Nalewka malinowa
Można do niej wykorzystać świeże maliny jak i te zamrożone.
Należy zachować takie oto proporcje:
1,5 szklanki malin
1 szklanka cukru
1 szklanka spirytusu
Cukier najlepiej wymieszać ze spirytusem aby się rozpuścił a dopiero na końcu dodać maliny. Ja zasypałam maliny cukrem i dopiero na końcu dodałam spirytus więc muszę trochę poczekać aż cukier sam się rozpuści. Oprócz malin, po raz pierwszy dodałam trochę czarnej porzeczki (zobaczę co z tego wyjdzie). Nalewka jest bardzo dobra ale mocna a mi najlepiej smakują maliny nasączone spirytusem. Im dłużej postoi tym jest lepsza. Ja mam jeszcze pół butelki od zeszłego roku ale zazwyczaj tak długo nie udaje mi się jej utrzymać:))
Dobrze jeśli użyjecie butelki z grubą szyjką(np. po litrowym Kubusiu) bo wtedy nie ma kłopotu z wydobyciem malin.