Pewnie żadna z Was nie lubi brudzących się nici, które leżą na podłodze podczas szydełkowania. Dla tych właśnie kobiet mam propozycję:))) słoiczki na nici:
Wystarczy zrobić dziurkę w pokrywce, wydziergać małą czapeczkę i gotowe:))
Fajny pomysł na uwiezienie nitki , ale mnie do końca nie zadowala . chciałabym mieć taki słoik , pudełko , które pozwoli mi na wyciągniecie nici bez konieczności zrywania. Nawet nie wiem do konca po co , skoro czasami robimy z motka od poczatku az do samego konca i nie ma potrzeby nici uwalniac , ale w mojej glowie to jakis rodzaj ograniczenia .
Fajny pomysł na uwiezienie nitki , ale mnie do końca nie zadowala . chciałabym mieć taki słoik , pudełko , które pozwoli mi na wyciągniecie nici bez konieczności zrywania. Nawet nie wiem do konca po co , skoro czasami robimy z motka od poczatku az do samego konca i nie ma potrzeby nici uwalniac , ale w mojej glowie to jakis rodzaj ograniczenia .
OdpowiedzUsuńNakretka wtedy musi miec nie tylko dziurke ale tez przeciecie. Najlepiej jak jest z tworzywa bo mozna ja wypolerowac aby nitka sie nie haczyla.
UsuńJakie piękne, proste i praktyczne rozwiązanie :)))
OdpowiedzUsuńPomysłowe rozwiązanie i bardzo ładne. Pozdrawiam ciepło Kasiu.
OdpowiedzUsuńPomysł świetny i śliczny.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńŚliczne:)pozdrowienia dla Kasi!!!
OdpowiedzUsuńPraktycznie i ladnie) Usciski Kasiu)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł. Prosty, ciekawy i DIY.
OdpowiedzUsuńCudny słoik i pomysł świetny:)
OdpowiedzUsuńPomysłowe :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i bardzo fajnie to wygląda;)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł na małe kordonki.)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł :) rzeczywiście te turlające się kordonki to nic przyjemnego :) super wykonanie
OdpowiedzUsuń