Nareszcie minęły upały...przyznam się wam,że przez nie- nie lubię lata. Ogarnęło mnie w tym roku nic nie robienie i nawet na bloga nie chciało mi się wchodzić. No, ale upały powoli odchodzą więc zaczynam działać:))
W tym roku zaczęłam robić miksowane owoce z lodem (lub bez) zwane potocznie smoothie. Polecam wszystkim, szczególnie tym którzy jedzą mało owoców- taki gęsty napój to świetna alternatywa.
Najczęściej miksuję ananasa i melona. Czasami dodaje banana, mango, kiwi, gruszkę, jabłko, imbir, szpinak. Zależy co mam akurat w domu, możliwości jest nieskończenie wiele.
Robię również smothie z malin lub truskawek i banana. Popatrzcie jak wyglądają i zachęcają do spożycia:))
Z imbirem nie przesadzajcie-wystarczą dwa plasterki. Smacznego.
Fajnie, ze przypomniałaś o takich napojach. Dzisiaj bananowo- arbuzowy zagości na podwieczorek.
OdpowiedzUsuńUpały trochę odpuściły ale susza z dnia na dzień co raz większa.Bardzo smaczne i pożywne są takie napoje.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńLetnie pyszności :) i między innymi dlatego ja lubię lato ;)
OdpowiedzUsuńOi amiga,se o gosto for bom como a aparência estou dentro para fazer também.Eu amo o verão prefiro 40ºG do que 20ºG.Boa semana.Beijo.Valéria.
OdpowiedzUsuńMniam, aż mam ochotę;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sprzątam pawlacz :( a tu takie cuda !!!mam w lodówce melon masz jakiś pomysł?Pozdrawiam Cie Kasiu serdecznie:)
OdpowiedzUsuńQue maravilha, esse com morangos me deu água na boca!
OdpowiedzUsuńbjus!
Pyszności Kasiu. Mnie też dopadła wakacyjna niemoc blogowa. Tworzę ale ostanio mało otwierałam komputer . Więcej mnie poza domem jak w domu. Pozdrawiam !!!!
OdpowiedzUsuńJakie pyszności :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLubie te smaczki,żółciutki jest apetyczny:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je)
OdpowiedzUsuńDzieki za isnpiracje)
Mniam !!!
OdpowiedzUsuńgood post
OdpowiedzUsuń